Tanie (?) to podróżowanie na mecze, Liga Światowa w Krakowie
W ubiegły weekend w Krakowie Polacy podejmowali reprezentację USA, w pięknej Tauron Arenie Kraków. Nas oczywiście nie mogło tam zabraknąć. Polacy wygrali piątkowy meczy 3:2, niestety w drugim musieli uznać wyższość Amerykanów, przygrywając mecz 1:3. Ale nie o tym tutaj. Po raz kolejny chciałybyśmy Wam pokazać, że podróżowanie nie jest wcale takie kosztowne, a już na pewno nie podróżowanie na mecz.
Tak Tauron Arena Kraków prezentuje się z zewnątrz, a poniżej hala wewnątrz. Jak Wam
się podoba, bo nam bardzo? Tam gdzieś wśród tego tłumu jest Roja w drodze na
halę.
Zacznę może od biletu na sam mecz. Jak pewnie wszyscy
wiecie bilety na mecz w Krakowie do nabycia były już w kwietniu.
Nie wiele myśląc zakupiłyśmy dwa za kwotę 120 zł każdy, może nie każdego stać
na bilet za taką kwotę, ale uwierzcie mi, wspomnienia będą bezcenne, także
warto i gorąca zachęcam. Teraz już pozostało tylko oczekiwać na 3 lipca i
moment rozpoczęcia meczu.
Zanim jednak sam mecz trzeba w jakiś sposób dostać się
do Krakowa. My tradycyjnie postawiłyśmy PKP i tym oto sposobem pozostało nam
zakupić bilety na pociąg. Jak już Roja wspomniała w poprzednim poście z cyklu Tanie podróżowanie na mecze… kupując
odpowiednio wcześniej oprócz ulgi, która przysługuje nam ustawowo (51% studenci
i doktoranci) udało nam się kupić bilety z puli 30%, i tak zapłaciłyśmy za nie
41,16 w obie strony (osobę).
Skoro już mamy bilety na mecz, wiemy już, czym
pojedziemy do Krakowa, pora teraz na nocleg. Wybór w naszym przypadku mógł być
tylko jeden, akademiki. Padło na akademik
Fafik Uniwersytetu Ekonomicznego. Zdecydowałyśmy się na dłuższy wypad niż jeden
dzień, dlatego już odpowiednio wcześnie zrobiłyśmy rezerwacje, aby móc załapać
się jeszcze na jakieś wolne miejsca.
Jedna doba w Fafiku kosztowała nas jedynie 25zł plus opłata klimatyczna, co nie było jakąś
bardzo wygórowaną ceną, a warunki noclegowe były bardzo dobre jak na taką cenę.
Będąc
na miejscu musiałyśmy jakoś podróżować po mieście, komunikacja
miejsca w Krakowie jest całkiem
dobrze zorganizowana, mają szeroki wybór biletów czasowych w zależności o tego w jakiej
chcemy się poruszać strefie. My będąc w Krakowie tylko przez weekend
zdecydowałyśmy się na zakup biletów 48 – godzinny w cenie 12zł. Do tego należy
doliczyć pozostałe koszty (wyżywienie, pamiątki i rożnego rodzaju atrakcje), co
już zależy od Was i od tego ile Wy przeznaczycie na to kasy, my zdecydowałyśmy
się na Green Way.
Podsumowując,
trzydniowy (3 – 5 lipca) wypad do Krakowa wyniósł Nas 223,16zł. Sami oceńcie
czy to dużo czy mało. Pamiętajcie planując wakacje, że nie ważne ile na nie
wydacie kasy, wspomnienia pozostaną bezcenne.
Cena (zł)
|
|
Bilet na
mecz
|
120,00
|
Bilet na
pociąg (w obie strony/osoba)
|
41,16
|
Nocleg
(2 doby)
|
50,00
|
Bilety MPK
(48 –
godzinny)
|
12,00
|
Pozostałe
koszty
(w
przybliżeniu)
|
100,00 *
|
Razem
|
323,16**/ 223, 16
|
*Opcjonalnie,
w zależności o Waszych potrzeb
** Z
uwzględnieniem pozostałych kosztów
pozdrawiam,
Mili
P.S. Na
naszym facebook - u
pojawiła się już foto relacja z sobotniego meczu, zapraszam do oglądania!
Bilety na mecze może trochę drogie, ale na pewno warte ceny;)
OdpowiedzUsuńTanie te akademiki w Krakowie. Ja jadę na Memoriał Wagnera i szukałam czegoś taniego w Toruniu i najtańszy to 35zł za osobę. I tak pewnie się skuszę, bo w porównaniu do hotelów to tanizna ;D
A nie wiesz jak wyglądają noclegi w akademikach w Toruniu? może są jakieś tanie :) życzymy miłego wypadu! :)
UsuńNo właśnie szukałam i najtańsze tam to 35zł za osobę. Dzięki, z pewnością będzie miły :)
OdpowiedzUsuńSuper! Zawsze myślałam, że nie dam rady z kasą. Dzięki, zabieram się za poszukiwanie :)
OdpowiedzUsuń