Siatkówka lokalnie, czyli ten sport jest (prawie) wszędzie.
Dziś miałam przyjemność oglądać kilka meczów I Ciechanowskiego Turnieju Piłki Siatkowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta. Jeszcze nie dawno o siatkówce w moim rodzinnym mieście nikt nie myślał. Kilka miesięcy temu powstała sekcja męska i damska siatkówki, która łącznie liczy kilkadziesiąt osób. Podczas dzisiejszych spotkań, mogłam obserwować jak gra się na dużo niższym poziomie niż PlusLiga, ale z pewnością nie brakowało na boisku waleczności i determinacji. Zakres wiekowy był bardzo szeroki. Moim ulubieńcem stał się Pan Waldek-mężczyzna ok.50 może starszy, rozgrywający na prawdę niesamowite piłki.W jednej z drużyn grała też dziewczyna, nawet nie wiecie jakie były miny rywali którzy byli "ogrywani" przez kobietę!
Na pewno wspólnym mianownikiem dla wszystkich drużyn była "siatkówka", niektórzy grający lepiej, inni gorzej walczyli o każdy punkt. Przekonałam się że niejest ważne w której lidze grasz i ile kibiców przychodzi na Twoje mecze. Najważniejsze jest ile wkładasz w to serca, ile jest pasji w Twoich działaniach a ile "kalkulacji" i myślenia czy to się opłaca?
Bo jak mawia profesor Bartoszewski "Na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej [...] nie wszystko, co się opłaca, to jest w życiu coś warte."
Wszystkim miłośnikom sportu, a szczególnie siatkówki, życzę sił i cierpliwości. Jeśli Wasza hala na której gracie, jeszcze nie jest wypełniona kibicami, nie martwcie się, lepiej mieć jednego wiernego kibica, niż setki "pseudokibiców" którzy zostawią Was po pierwszym przegranym meczu...
Po więcej zdjęć zapraszamy na nasz Fanpage, link do zdjęć:
Ps. A Wy, drodzy czytelnicy czy macie w swoich miastach lokalne drużyny w jakiejkolwiek dyscyplinie sportu? Kibicujecie im, czy uważacie że tylko PlusLiga/Ekstraklasa itp. sa warta uwagi?
czekam na Wasze opinie w komentarzach.
Pozdrawiam
Roja
Świetny wpis naprawdę :) Uważam że takie zespoły z niższej półki są również warte uwagi i wsparcia od takich ludzi którzy kochają sport.
OdpowiedzUsuńJa mojego sportowego bakcyla połknęłam już dawno ale dopiero jakoś od tamtego roku zaczęłam chodzić na imprezy sportowe w moim mieście. I dlatego teraz bardzo często można mnie spotkać na meczach siatkówki zarówno męskiej jak i żeńskiej, z naciskiem na męską. Koszykówki też nie odpuszczam :) W moim mieście również działa klub piłkarski ale jakoś tak na razie nie spięłam się by na takowy mecz iść. Działa też u mnie klub żużlowy który kocham <3 Bardzo chciałabym się na takim chociaż jednym spotkaniu pojawić no ale niestety wszyscy których znam są "antyżuzlowi" :(
może warto wybrać się na mecz żużlowy samemu i kogoś poznać? :) ewentualnie poszukać klubu kibica, tam na pewno znajdziesz ludzi, tak samo kochających ten sport :) niebawem na naszym kanale YT pojawi się TAG, i opowiemy kiedy my połknęłyśmy sportowego bakcyla i od czego właściwie wszystko się zaczęło :) zapraszamy i pozdrawiamy serdecznie! :)
UsuńMy gramy w naszej lokalnej drużynie piłki nożnej. To dopiero początek drogi, bo mamy 9-11 lat. Ale chętnie dzielimy się naszymi sukcesami i porażkami :)
OdpowiedzUsuńSiatkówkę też bardzo lubimy, ale u nas nie ma drużyny. Może sami ją niedługo stworzymy...
trzymamy kciuki! i życzymy samych sportowych sukcesów :)
Usuńfajny artykuł
OdpowiedzUsuńi tak naprawdę najwięcej waleczności i oddanego serca można znaleźć w meczach gdzie ludzie grają z pasją a nie tylko dla kasy ;)
dziękujemy! dokładnie tak! my również tak myślimy :) w tamtym roku miałyśmy przyjemność uczestnictwa również w Turnieju o Puchar Syrenki (reprezentacje U-17) w piłce nożnej i można by rzec że grali czasem dużo lepiej niż starsi gracze w Ekstraklasie. Pełni energii i zaangażowania w grę. Każdy chciał się pokazać z najlepszej strony :)
UsuńSiatkówka to największa pasja mojego brata :) Dla mnie drugim domem jest szkoła tenisa do której chodzę już dwa lata i dzięki trenerowi czuję, że tenis to jest to co chcę robić do końca życia.
OdpowiedzUsuńŻyczymy zdrowia i wielu sukcesów! kto wie, może się spotkamy na jakimś meczu :)
UsuńRegularnie gram w siatkówkę na lokalnych halach sportowych :) Niesamowity sport, emocje i moja największa pasja już od 5 lat :)
OdpowiedzUsuń